NaturaPrzyrodaŚrodowisko

Turyści i naukowcy łączą siły, aby ujawnić zanieczyszczenie mikroplastikami w Arktyce

Tworzywa sztuczne to jeden z najczęściej używanych materiałów na świecie, który znajduje zastosowanie w różnych sektorach, takich jak opakowania, budownictwo, transport i elektronika.

Jednak tworzywa sztuczne stanowią również poważne zagrożenie dla środowiska, ponieważ nie ulegają łatwo biodegradacji i mogą utrzymywać się przez długi czas w różnych ekosystemach.

Plastik może rozpaść się na mniejsze kawałki, znane jako mikroplastiki, które definiuje się jako cząsteczki plastiku mniejsze niż pięć milimetrów.

Mikrodrobiny plastiku mogą być pierwotne, co oznacza, że ​​są celowo produkowane lub używane jako takie, lub wtórne, co oznacza, że ​​pochodzą z fragmentacji większych elementów z tworzyw sztucznych.

Zostały wykryte w różnych środowiskach, w tym w systemach słodkowodnych, morskich, lądowych, a nawet atmosferycznych.

Mogą być przenoszone przez wiatr, prądy wodne lub zwierzęta na duże odległości i docierać do odległych obszarów, które poza tym są dziewicze i nietknięte działalnością człowieka.

Jednym z takich obszarów jest Arktyka, która jest uważana za gorące miejsce gromadzenia się mikroplastiku ze względu na zimny klimat, niską gęstość zaludnienia i obecność wirów polarnych, które zatrzymują pływające szczątki.

Jednak zakres i charakter zanieczyszczenia mikroplastikiem w Arktyce są nadal słabo poznane, ponieważ dostępne są ograniczone badania i dane na ten temat.

Ponadto prowadzenie badań w Arktyce jest trudne i kosztowne, ponieważ wymaga specjalistycznego sprzętu, logistyki i pozwoleń.

Dlatego istnieje zapotrzebowanie na alternatywne i innowacyjne metody zbierania i analizowania próbek mikroplastiku z regionu Arktyki.

Jedną z takich metod jest nauka obywatelska, która polega na udziale ochotników nieprofesjonalnych w projektach naukowych.

Nauka obywatelska może przynieść szereg korzyści zarówno badaczom, jak i obywatelom, takich jak zwiększenie przestrzennego i czasowego zasięgu gromadzenia danych, zwiększenie świadomości społecznej i zaangażowania w kwestie środowiskowe oraz wspieranie współpracy i uczenia się między różnymi zainteresowanymi stronami.

Nauka obywatelska w Arktyce

Turyści działający jako naukowcy-obywatele pomogli zespołowi badawczemu wykryć mikrodrobiny plastiku na odległych plażach Arktyki, donosi Phys.org.

Globalna skala produkcji plastiku oznacza, że ​​te maleńkie fragmenty plastiku są teraz wszechobecne, a naukowcy obawiają się, że prądy oceaniczne spowodują gromadzenie się plastiku w Arktyce, niszcząc ekosystemy. Ale nasza wiedza na temat skali i rodzaju zanieczyszczenia plastikiem w Arktyce jest niepełna.

Badacze zrekrutowali wczasowiczów do pobierania próbek podczas rejsów, mając nadzieję na uzupełnienie niektórych luk w ich wiedzy

Archipelag Svalbard jest najbardziej wysuniętym na północ lądem Europy – pięknym, odległym i zagrożonym mikroplastikiem przenoszonym przez prądy oceaniczne.

Podczas czterech rejsów turystycznych odwiedzających Svalbard w latach 2016, 2017, 2021 i 2022 pobrano próbki osadów: podczas wszystkich rejsów z wyjątkiem 2022 r. zbadano również szczątki makroplastiku (o wielkości od 2,5 do 10 cm) do innego badania.

Początkowo pojedyncze próbki pobierano z plaż za pomocą prostych metalowych narzędzi i wysyłano naukowcom wraz z metadanymi i zdjęciami w celu zarejestrowania lokalizacji pobierania próbek. Później zostało to rozszerzone, aby objąć całe plaże siatką do pobierania próbek.

Źródła i skutki zanieczyszczeń mikroplastikami

Próbki te wysuszono, zważono i zmierzono. Każda próbka została przefiltrowana w celu wychwytywania cząstek o wielkości 1 mm lub większej, donosi Frontiers.

Ta granica została wybrana na podstawie tego, że mniejsze cząsteczki nie unoszą się łatwo w powietrzu, co naukowcy przetestowali, trzymając miskę oczyszczonej wody obok powierzchni roboczej i filtrując ją w poszukiwaniu mikrodrobin plastiku po zakończeniu analizy: nie było mikrodrobin plastiku przedostał się z powietrza laboratoryjnego do wody.

Aby uniknąć zanieczyszczenia plastikiem, naukowcy uruchomili oczyszczacz powietrza, nosili bawełniane fartuchy laboratoryjne, unikali odzieży syntetycznej i przykryli próbki aluminiowymi wieczkami.

Zidentyfikowane cząsteczki plastiku zostały zbadane pod mikroskopem, a następnie przeanalizowane za pomocą spektroskopii.

Naukowcy odkryli, że mikrodrobiny plastiku o rozmiarach, których szukali, nie były rozpowszechnione, ale były bardzo skoncentrowane: szacowany ogólny poziom zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi był porównywalny z obszarami, które wcześniej uważano za znacznie bardziej zanieczyszczone niż plaże Arktyki.

W ich próbkach zidentyfikowano dwa konkretne źródła zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi: włókna polipropylenowe, które prawdopodobnie stanowiły część sieci rybackiej, oraz cząsteczki poliestru i epoksydu, które prawdopodobnie pochodziły z kolorowej powłoki lub wyposażenia statku.

Naukowcy ostrzegają, że mikrodrobiny plastiku mogą mieć negatywny wpływ na życie morskie i ekosystemy, ponieważ mogą być spożywane przez zwierzęta lub gromadzić toksyny, które mogą być przenoszone w górę łańcucha pokarmowego.

Zasugerowali również, że mikrodrobiny plastiku mogą zmieniać właściwości fizyczne osadów, takie jak zatrzymywanie wody i przepuszczalność.

Wzywają do dalszych badań nad źródłami, drogami i skutkami mikrodrobin plastiku w Arktyce, a także do podjęcia działań mających na celu ograniczenie ich produkcji i zużycia.


Opracowanie: irme.pl