Środowisko

Co roku prawie 17 milionów owadów migruje przez jedną przełęcz górską na granicy francusko-hiszpańskiej

Foto: ©SamMino/pixabay.com

Z najnowszych badań wynika, że ​​co roku prawie 17 milionów owadów migruje przez jedną przełęcz górską na granicy francusko-hiszpańskiej.

Główny szlak migracyjny

Naukowcy z Uniwersytetu w Exeter zbadali owady wędrowne w Pirenejskiej Przełęczy Bujaruelo, która jest 30-metrową przepaścią pomiędzy dwoma wysokimi szczytami.

Przez cztery lata zespół podróżował jesienią na przełęcz, aby obserwować mnogość i różnorodność owadów latających w dzień, przedostających się na południe.

Wyniki tej jednej wyprawy wskazują, że Pireneje są głównym szlakiem migracji wielu gatunków, przez który co roku przelatują miliardy owadów.

Wielka Brytania jest jednym z najbardziej wysuniętych na północ punktów na szlakach owadów wędrownych.

Małżeństwo ornitologów David i Elizabeth Lack po raz pierwszy udokumentowali tę niesamowitą migrację owadów w 1950 roku, kiedy przybyli na przełęcz na miesiąc miodowy.

Przyszli zobaczyć, jak małe ptaki wędrują po szczytach Pirenejów, które mogą osiągnąć wysokość 3000 metrów.

Minęło prawie 70 lat, a nie opublikowano żadnych badań na temat migracji, mimo że w kolejnych latach przełęcz odwiedziło niewielu uczonych.

Hawkes i inni badacze podjęli decyzję o zmianie tego w roku 2018.

Will Hawkes z Centrum Ekologii i Ochrony Środowiska na kampusie Penryn w Exeter w Kornwalii powiedział, że to, co odkryli, było naprawdę zdumiewające.

Zespół zaobserwował nie tylko dużą liczbę bzygów marmoladowych kontynuujących migrację na przełęczy, ale także więcej.

„Owady te rozpoczęły swoją wędrówkę dalej na północ w Europie i na zimę kontynuowały podróż na południe, do Hiszpanii, a być może dalej. Bywały dni, gdy liczba much znacznie przekraczała 3000 osobników na metr na minutę” – dodał.

Owady wędrowne

Kiedy pogoda była ciepła, słoneczna i sucha, a wiał przeciwny wiatr, który utrzymywał owady nisko nad przełęczą, aby można je było policzyć, ich liczba była najwyższa.

Wysokie góry i układ wiatrów tworzą niezwykle rzadki widok, który jest widoczny na poziomie gruntu, ale często jest niewidoczną migracją na dużych wysokościach.

Chociaż zaobserwowano wiele różnych owadów, 90% z nich to muchy.

Słynne owady wędrowne, takie jak ważki i motyle, stanowiły mniej niż 2 procent całości.

Wielu migrantów to znani mieszkańcy ogrodów, jak na przykład mucha domowa (Musca jesienna), motyl kapustowaty (Pieris rapae), a nawet maleńkie muszki trawiaste (Chloropidae), które mają zaledwie 3 mm długości.

Te owady wędrowne, zwłaszcza muchy, są niezwykle istotne dla naszego świata.

Większość owadów – około 90%, to zapylacze.

Ich migracje rozprzestrzeniają materiał genetyczny na duże odległości między zbiorowiskami roślinnymi, poprawiając zdrowotność roślin.

Chociaż wiele owadów, takich jak bzygi zwyczajne i bzygi marmoladowe, które zjadają mszyce w fazie larwalnej, zwalczało szkodniki, niektóre z tych gatunków były szkodnikami.

Do rozkładu przyczynia się wiele czynników, a wszystkie one przenoszą składniki odżywcze, takie jak azot i fosfor, na duże odległości, co może mieć kluczowe znaczenie dla zdrowia gleby i rozwoju roślin.

Uważa się, że te niezbędne migracje owadów zanikają w wyniku degradacji siedlisk i kryzysu klimatycznego.

„Rozpowszechniając wiedzę o tych niezwykłych migrantach, możemy szerzyć zainteresowanie i determinację w ochronie ich siedlisk. Owady są odporne i szybko potrafią się odbudować. Razem możemy chronić tych najbardziej niezwykłych migrantów ze wszystkich” – dodał Hawkes.

Opracowanie: irme.pl