NATO podkreśliła znaczenie przeciwdziałania zmianom klimatycznym, nazywając je „czynnikiem zwielokrotniającym kryzys” mającym konsekwencje dla bezpieczeństwa globalnego.
Mnożnik kryzysu
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, że wyzwaniem jest to, że świat potrzebuje energii, podczas gdy istnieje potrzeba walki z globalnym ociepleniem.
Poczynił te uwagi podczas konferencji prasowej w Baku wraz z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem, którego bogaty w energię kraj będzie gospodarzem Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatycznych (COP29) w listopadzie tego roku.
Stoltenberg pochwalił zasadniczą rolę Azerbejdżanu w dostawach gazu ziemnego do głównych krajów NATO.
„Zmiana klimatu ma znaczenie dla bezpieczeństwa i dlatego ma znaczenie dla NATO, zmiany klimatyczne są czynnikiem zwielokrotniającym kryzys” – dodał.
Stoltenberg pochwalił także Azerbejdżan za inwestycje w alternatywne źródła energii, podkreślając „duży potencjał” kraju jako dostawcy energii wodnej i słonecznej na rynki europejskie.
Przeczytaj także: Według naukowców, zmiany klimatu nie mogą sprawić, że ekstremalne zjawiska pogodowe znikną
Szczyt Klimatyczny
Ekolodzy skrytykowali pomysł zwołania szczytu klimatycznego w Azerbejdżanie, producenta ropy i gazu.
Gospodarka Azerbejdżanu opiera się na ropie i gazie, a obecny cel, jakim jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 35% do 2030 r. i 40% do 2050 r. w porównaniu z poziomem z 1990 r., jest znacznie niższy od poziomu zerowego netto, który według ekspertów świat musi osiągnąć do 2050 r. aby zapobiec najgorszym skutkom zmian klimatycznych.
Jednak ściśle kontrolowany naród kaspijski stara się zmienić swoją reputację zanieczyszczającego, autorytarnego państwa.
Mukhtar Babayev, Minister Ekologii i Zasobów Naturalnych, oświadczył, że jego kraj rozpoczął przygotowania do rozważenia możliwości modernizacji swojego krajowego zobowiązania w zakresie zmian klimatycznych (NDC).
„To nie tylko szansa dla Azerbejdżanu, ale wszystkich innych krajów na przygotowanie i ogłoszenie zmodernizowanych NDC w Baku w listopadzie tego roku” – powiedział Babajew.
Babajew, który wcześniej spędził dwadzieścia lat w państwowym przedsiębiorstwie naftowo-gazowym w Azerbejdżanie, nie określił zmienionego celu.
Działacze i niektórzy klimatolodzy skrytykowali jego wybór za utrwalenie wzorca osób mających bliskie powiązania z przedsiębiorstwami naftowo-gazowymi prowadzących globalne negocjacje w sprawie zmian klimatycznych.
Przeczytaj także: Wysokie temperatury powstałe przez zmiany klimatu wysuszyły gleby w Europie i na półkuli północnej
Według danych USA za 2022 rok ropa i gaz stanowią 91% eksportu Azerbejdżanu. Alijew oświadczył, że jego kraj jest „paneuropejskim dostawcą gazu” posiadającym ambitną strategię zielonej transformacji.
Opisał wybór Azerbejdżanu na gospodarza COP29 w dniach 11–24 listopada jako „oznakę uznania naszych wysiłków na rzecz zielonej transformacji”.
Gospodarzem konferencji klimatycznej drugi rok z rzędu będzie supermocarstwo naftowe, a wydarzenie w 2023 r. odbędzie się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Przedstawiciele prawie 200 krajów zgodzili się na szczycie klimatycznym COP28, aby rozpocząć ograniczanie światowego zużycia paliw kopalnych, aby uniknąć najgorszych skutków zmian klimatycznych, sygnalizujących koniec ery ropy.
Ponad 100 krajów zaciekle walczyło o użycie ostrego sformułowania w porozumieniu COP28 w sprawie „stopniowego wycofywania” ropy, gazu i węgla, spotkało się to jednak ze znaczącym sprzeciwem ze strony grupy producentów ropy naftowej OPEC pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej, która stwierdziła, że świat może zmniejszyć emisji bez unikania określonych paliw.
Opracowanie: irme.pl