EkologiaKlimat

Porozumienie paryskie skazane na niepowodzenie ze względu na produkcję metanu wyłącznie z emisji rolniczych

Tak wynika z nowych badań przeprowadzonych przez naukowców ze Stanów Zjednoczonych, którzy twierdzą, że emisje metanu będą nadal rosły, dopóki popyt na żywność będzie się utrzymywał. Chociaż naukowcy nie są przeciwni rolnictwu, sugerują, że rozsądnym rozwiązaniem jest umiar.

Emisje rolnicze

Nowe badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Nature Climate Change 6 marca br., w którym podkreślono, że konsumpcja żywności jest głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych.

W artykule wspomniano również o przeoczonym aspekcie „braku szczegółowości” w raportowaniu emisji produktów żywnościowych i powszechnym stosowaniu prostych wskaźników, takich jak ekwiwalent dwutlenku węgla, co komplikuje interpretacje.

W tym kontekście badanie przewiduje, że jeśli światowe systemy żywnościowe będą nadal emitować metan na obecnym poziomie, doprowadzą one do dodatkowego ocieplenia o co najmniej 0,7 stopnia Celsjusza do roku 2100, czytamy w Inside Climate News.

To spowoduje, że temperatura atmosfery Ziemi przekroczy granicę 1,5 stopnia Celsjusza określoną w porozumieniu paryskim.

Czym jest porozumienie paryskie?

Porozumienie paryskie, zwane także Porozumieniem Paryskim lub Traktatem Paryskim, to międzynarodowa inicjatywa mająca na celu walkę ze zmianami klimatycznymi w celu obniżenia średnich temperatur na świecie nawet o 1,5 stopnia Celsjusza.

Pod przewodnictwem Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), Paryskie Porozumienie Klimatyczne wymaga od krajów członkowskich współpracy w osiągnięciu wspomnianego celu.

Zgodnie z Ramową konwencją Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC), paryskie porozumienie klimatyczne jest „prawnie wiążącym traktatem międzynarodowym” przeciwko zmianom klimatycznym.

Po raz pierwszy została przyjęta przez 196 stron lub 196 krajów członkowskich na konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu (COP21) w Paryżu w grudniu r. 2015.

Traktat wszedł w życie w listopadzie r. 2016.

W ostatnich latach światowi przywódcy apelowali o ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza do końca XXI wieku.

Twierdzenie to wynika z oświadczenia UNFCCC, że przekroczenie progu 1,5 stopnia Celsjusza może wywołać poważniejsze skutki zmian klimatycznych, w tym częstsze i bardziej intensywne susze, fale upałów i opady deszczu.

Emisje metanu

Aby powtórzyć ustalenia z nowego badania Nature Climate Change, emisje metanu z samej branży rolniczej mogą podnieść średnią globalną temperaturę, nawet jeśli ograniczymy inne gazy cieplarniane z innych źródeł, takich jak spalanie paliw kopalnych.

Co więcej, ograniczenie emisji metanu jest najszybszym sposobem dotrzymania porozumienia paryskiego i zapewnienia sprzyjającej temperatury w przyszłości.

Według amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) metan jest uwalniany podczas produkcji i transportu różnych zasobów naturalnych, takich jak węgiel, gaz ziemny i ropa naftowa.

Ponadto emisje metanu pochodzą również z hodowli i innych praktyk rolniczych, a także z użytkowania gruntów i rozkładu odpadów organicznych na składowiskach odpadów stałych.

W 2020 r. metan był odpowiedzialny za około 11% wszystkich emisji gazów cieplarnianych w USA w wyniku działalności człowieka, w tym z systemów gazu ziemnego i hodowli zwierząt.

Chociaż żywotność bezwonnego gazu w atmosferze jest krótsza niż dwutlenku węgla, jest on jednak bardziej wydajny, jeśli chodzi o wychwytywanie promieniowania z kosmosu, wyjaśniła EPA.


Opracowanie: irme.pl