Świat ma rzadką okazję, aby oczyścić planetę dla przyszłych pokoleń, jednocząc się za ambitnym traktatem mającym na celu walkę z plastikowymi śmieciami, powiedziała AFP szefowa ochrony środowiska ONZ.
Inger Andersen powiedziała, że globalny traktat dotyczący tworzyw sztucznych negocjowany w Nairobi „ma potencjał i obietnicę bycia największym wielostronnym przełomem środowiskowym” od czasu podpisania paryskich porozumień klimatycznych w roku 2015.
„To wielka chwila. To jest moment dla podręczników historii” – powiedziała w wywiadzie dla AFP dyrektor wykonawcza Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP).
Ramy prawnie wiążącej umowy w sprawie tworzyw sztucznych są wciąż wypracowywane przed szczytem środowiskowym ONZ rozpoczynającym się w poniedziałek w Nairobi, gdzie znajduje się siedziba UNEP.
Rozważane są konkurencyjne propozycje, ale ponad 50 krajów poparło wezwania do zawarcia traktatu, który zawiera surowe nowe kontrole tworzyw sztucznych, które w dużej mierze pochodzą z ropy naftowej i gazu.
Może to obejmować ograniczenia w produkcji nowych tworzyw sztucznych lub stopniowe wycofywanie produktów jednorazowego użytku, które dławią oceany i organizmy morskie, a ich rozkład zajmuje wieki.
Oczekuje się, że delegaci spotykający się w Nairobi uzgodnią szeroki szablon traktatu i powołają komitet negocjacyjny w celu sfinalizowania warunków, co zajęłoby co najmniej dwa lata.
Andersen powiedziała, że jest za wcześnie, aby spekulować na temat konkretnych szczegółów traktatu, ale podkreśliła, że „beznadziejne” jest próba ograniczenia plastikowych śmieci bez zwracania się do źródła. Każdego roku produkuje się około 400 milionów ton nowego plastiku – liczba ta ma się podwoić do roku 2040.
„Zatrzymanie plastikowego kranu ma kluczowe znaczenie… Jeśli nadal będziesz zanieczyszczać tutaj, a sprzątać tam, to jest to praca na zawsze” – powiedziała Andersen, która została mianowana szefem UNEP w roku 2019. Wiele krajów, w tym główni producenci tworzyw sztucznych, jak Stany Zjednoczone i Chiny, wyraziło ogólne poparcie dla traktatu, ale nie poparło publicznie żadnych konkretnych środków.
Dziesiątki dużych korporacji, w tym Coca Cola i Unilever, wezwały do zawarcia globalnego traktatu, podobnie jak niektórzy z największych światowych producentów tworzyw sztucznych. Jednak grupy ekologiczne ostrzegają, że giganci z tworzyw sztucznych opierają się wysiłkom ograniczenia produkcji i będą próbowali ukierunkować rozmowy w Nairobi na ponowne wykorzystanie i recykling odpadów.
Andersen powiedziała, że podtrzymywały ją zobowiązania przemysłu, ale dobrowolne wysiłki nie zdołały uporać się z kryzysem. „Nie możemy zrecyklingować naszego wyjścia z tego bałaganu. To jasne” – powiedziała Andersen.
Jest już tak wszechobecne, że plastik znajduje się w rybach w najgłębszych zakamarkach oceanu, przebija się przez arktyczny lód morski i unosi się w powietrzu, którym oddychamy.
„Musimy zrozumieć, że plastik jest częścią naszego życia – używamy go w budownictwie, medycynie, w miejscach, w których go potrzebujemy. Ale używamy go również tam, gdzie nie jest nam potrzebny” – powiedziała.
Czas ucieka
Wiążące cele i wspólne ramy zapewniłyby równe szanse, aby kraje i korporacje miały pewność, że grają według tych samych zasad, powiedziała. Wcześniejsze protokoły globalne stopniowo wycofywały rtęć i substancje zubożające warstwę ozonową, które kiedyś były powszechne w artykułach gospodarstwa domowego, pokazując, że możliwe jest osiągnięcie konsensusu ponad granicami i stymulowanie zmian w całej gospodarce.
Czas ucieka a wiążące cele i wspólne ramy zapewniłyby równe szanse, aby kraje i korporacje miały pewność, że grają według tych samych zasad, powiedziała. Wcześniejsze protokoły globalne stopniowo wycofywały rtęć i substancje zubożające warstwę ozonową, które kiedyś były powszechne w artykułach gospodarstwa domowego, pokazując, że możliwe jest osiągnięcie konsensusu ponad granicami i stymulowanie zmian w całej gospodarce.
Niektórym z tych konwencji trwało dziesięć lat, zanim dziesiątki milionów ton plastikowych śmieci mogło przedostać się do morza. Oczekuje się, że do r. 2040 ilość plastiku przedostającego się do światowych dróg wodnych potroi się, o ile nie zostaną podjęte drastyczne działania.
„Nie mamy na to dziesięciu lat i musimy to zrobić i to szybko” – powiedział Andersen. Propozycja traktatu z Rwandy i Peru zyskała największe poparcie przed szczytem ONZ, z 27-członkową Unią Europejską wśród kilkudziesięciu współsponsorów.
Tekst jest nadal negocjowany, podobnie jak dwa inne projekty rezolucji traktatowych. Ale to dobrze wróży: Andersen powiedziała, że „bardzo niezwykłe” jest, aby rezolucja ONZ miała tak szerokie poparcie przed posiedzeniem plenarnym. „Muszę być pewna, że ta rzecz wyląduje z pewną dozą ambicji. Będziemy naciskać bardzo mocno”.
###
irme.pl
Źródło: AFP