EkologiaKlimatNaturaPrzyrodaŚrodowisko

Dobra i zła trawa

Zdjęcie: Shutterstock

Niektórzy ogrodnicy z pasją pielęgnują swoje trawniki, tworząc idealną zieleń z krótko skoszonej trawy – często z precyzyjnym wzorem pasków – która jest całkowicie nieskażona żadnym innym rodzajem kwiatów lub roślin.

Chęć bycia schludnym i schludnym w naszych ogrodach jest czasem obsesyjna, a właściciele domów są dumni ze swoich idealnie wypielęgnowanych trawników. Ale kiedy trawa jest karmiona nawozami, traktowana środkami chwastobójczymi i podlewana zraszaczami, gdy tylko świeci słońce, jest to szkodliwe dla dzikiej przyrody i środowiska.

Jeszcze gorsza jest plastikowa trawa. Wydaje się, że w tej chwili pojawia się to w różnych miejscach – i chociaż może oferować krótkoterminowe, bezobsługowe rozwiązanie, dla środowiska jest to jedna z najgorszych rzeczy, jakie możesz umieścić w swoim ogrodzie.

Zdjęcie: Shutterstock

W przeciwieństwie do prawdziwej trawy, która wychwytuje węgiel, sztuczna trawa ma wysoki ślad węglowy – jej produkcja wykorzystuje paliwa kopalne i emituje węgiel.

Z biegiem czasu jego wygląd pogarsza się – w końcu ulegnie zużyciu i prawdopodobnie trafi na wysypisko śmieci. W miarę pogarszania się może zrzucać mikrodrobiny plastiku, które spłukiwane są do rzek i mórz. A ponieważ nie ma gleby, do której mogłaby zanurzyć się woda, może to pogorszyć powódź.

Ale być może jednym z najbardziej przekonujących powodów, dla których warto unikać sztucznej trawy, jest to, że jest to stracona okazja, by pomóc dzikiej faunie i florze. Prawdziwa trawa zapewnia pożywienie i schronienie wszelkiego rodzaju stworzeniom – wartość dzikiej sztucznej trawy wynosi mniej, niż zero.

Jak więc sprawić, by nasze trawniki i trawiaste przestrzenie społecznościowe były bardziej przyjazne dla dzikiej przyrody i środowiska, a jednocześnie nadal wyglądały atrakcyjnie i były użyteczne dla nas, ludzi? Czy powinniśmy całkowicie przestać kosić trawę?

W rzeczywistości idealny trawnik powinien mieć obszary zarówno krótkiej, jak i wysokiej trawy. Połączenie tych dwóch elementów zwiększa bioróżnorodność, ponieważ różne siedliska będą atrakcyjne dla różnych gatunków dzikich zwierząt.

Zdjęcie: Shutterstock

Krótka trawa jest ważna jako żerowisko dla ptaków. Owady są łatwe do znalezienia dla ptaków, a kosy, drozdy i rudziki mogą dostać się do dżdżownic tuż pod powierzchnią gleby. Krótka trawa jest również ważnym siedliskiem pszczół górniczych.

Warto mieć krótszą, skoszoną trawę w pobliżu domu – dla ułatwienia dostępu do udogodnień, takich jak sznury do prania i siedzenia na zewnątrz, a także jako miejsce do zabawy dla dzieci.

Krótkie ścieżki z trawą można również kosić przez pokosy dłuższej trawy – może to stworzyć bardzo atrakcyjny efekt na większych przestrzeniach.

Dbajmy o skoszoną trawę, unikając chemicznych nawozów i środków chwastobójczych i nie przycinajmy jej zbyt krótko latem – bardzo krótka trawa ma bowiem tendencję do szybszego wysychania w czasie upałów. Raz na dwa tygodnie powinno wystarczyć, aby wyglądało to schludnie.

Starajmy się również unikać podlewania trawnika – woda jest cennym zasobem, zwłaszcza podczas suszy. Trawa jest niezwykle wytrzymała i nawet podczas długich okresów suszy powinna przetrwać i odbić się.

Zdjęcie: Shutterstock

Chociaż niska trawa jest ważnym siedliskiem, to pozwalanie niektórym obszarom trawy na długi wzrost – albo na małym skrawku, albo, jeśli masz miejsce, na większych pokosach – naprawdę zwiększy bioróżnorodność. A najłatwiej to zrobić, po prostu przestać kosić.

Nie powinno minąć dużo czasu, zanim zobaczymy pojawiające się wszelkiego rodzaju polne kwiaty.

Czerwona i biała koniczyna, jaskry, mlecze, stokrotki, szczeciny i niezapominajki to jedne z najczęstszych polnych kwiatów występujących w wysokiej trawie. Możemy także zobaczyć krowie, dzwonki, a nawet storczyki.

Zdjęcie: Shutterstock

Również same różne gatunki traw wytwarzają główki kwiatowe, które mogą wyglądać bardzo atrakcyjnie.

Wszystkie te kwiaty są doskonałym źródłem nektaru dla wszelkiego rodzaju owadów. Pszczoły i trzmiele uwielbiają koniczynę i mniszek lekarski, a bzygi, motyle, ćmy, koniki polne i biedronki będą przyciągane na twoją mini-łąkę.

Z kolei ptaki, nietoperze i jeże będą kuszone zwiększoną populacją owadów. Ptaki żywią się również nasionami długich traw, a także nasionami mniszka lekarskiego i szczeciny.

Zdjęcie: Shutterstock

Wysoka trawa zapewnia również schronienie dla wszelkiego rodzaju stworzeń. Trzmiele gniazdują w wysokiej trawie, a żaby, ropuchy i traszki wykorzystują ją jako chłodne, wilgotne miejsce do odpoczynku latem.

Są dwa sposoby dbania o wysoką trawę. Na wiosenną łąkę kosić tylko od lipca do późnej jesieni. Lub, na letnią łąkę – która jest fantastyczna do przyciągania motyli – przestańmy kosić w kwietniu, a potem zostawmy ją zupełnie w spokoju do końca września.

Zdjęcie: Shutterstock

Każda z metod stworzy schronienie dla owadów i innych dzikich zwierząt. A pozostawienie kawałków wysokiej trawy oznacza, że spędzasz mniej czasu na koszeniu, a więcej na cieszeniu się ogrodem.

Nadszedł czas, abyśmy wszyscy przestali mieć obsesję na punkcie schludności i porządku. Czas dostrzec piękno, które pojawia się, gdy przestajemy walczyć z naturą i pozwalamy, by sprawy potoczyły się trochę dziko. Ogród pełen polnych kwiatów, pszczół i motyli powinien być czymś, z czego można być dumnym – i miejmy nadzieję, że może zachęcić sąsiadów do podążania za naszymi wskazówkami i stworzenia społecznościowej sieci przyjaznych dla dzikiej przyrody, zielonych przestrzeni.

# # #

irme.pl