EkologiaNaturaPrzyrodaŚrodowisko

Świat w obliczu katastrofy ekologicznej

Znalezione obrazy dla zapytania pożary w amazonii obrazy
Płonące lasy Amazonii

Lasy Amazonii trawione są przez pożary w rekordowym tempie.

Las tropikalny ma ogromne znaczenie nie tylko ze względu na wielkość i różnorodność, ale i na funkcje, które pełni.

Stanowi on bowiem magazyn węgla pochłanianego z powietrza, spowalniając tym samym trwający kryzys klimatyczny.

Od tygodnia las tropikalny Amazonii stoi w płomieniach. Od początku roku zanotowano 84 proc. więcej pożarów niż w roku 2018.

  • Źródłem pożaru są głównie susze. Mówi się także o podpaleniach
  • Konsekwencjami wylesiania są przede wszystkim zmiany klimatyczne i anomalia pogodowe
  • Las Amazonii to źródło nie tylko tlenu, ale także dom dla roślin, zwierząt oraz rdzennych mieszkańców

Na powierzchni ok. 5,5 mln km² lasu deszczowego Amazonii żyje 20 proc. gatunków ptaków i roślin, 10 proc. znanych na świecie gatunków ssaków oraz nawet 15 razy więcej gatunków ryb niż w Europie.

Teren zamieszkiwany jest przez blisko milion rdzennych mieszkańców. Las tropikalny rozciąga się na obszarze należącym do dziewięciu krajów: Brazylii, Peru, Kolumbii, Ekwadoru, Gujany Francuskiej, Gujany, Surinamu i Wenezueli.

Około 1250 dopływów zasila główną rzekę rejonu, Amazonkę.

Siedemnaście z nich ma ponad 1,5 tys. km długości. Panuje tam wilgotny klimat równikowy o wysokiej średniej sumie opadów (do 4000 mm), ze średnimi rocznymi temperaturami od 24 do 27 st. Celsjusza.

Pożary lasów w Amazonii. Dlaczego temat jest taki ważny?

Znalezione obrazy dla zapytania pożary w amazonii
Pożary w Amazonii

Lasy Amazońskie nie bez powodu nazywane są Zielonymi płucami Ziemi.

Pełnią bowiem funkcję magazynu węgla pochłanianego z powietrza i tym samym spowalniają trwający kryzys klimatyczny.

Kolejne pożary oraz pogłębiające się globalne ocieplenie powodują, że coraz większa powierzchnia Amazonii znika.

Stopniowo cofają się również procesy ekologiczne, które zachodziły tutaj przez miliony lat.

W dodatku przeprowadzone w ostatnich latach badania wykazują, że lasy Amazonii są niezwykle ważne dla całego świata.

Nie jest przesadą stwierdzenie, że oddychamy dzięki lasom. Lasy absorbują dwutlenek węgla – jeden hektar lasu wchłania rocznie 140-250 ton CO2, dzięki temu, że rośliny w procesie fotosyntezy pobierają z powietrza dwutlenek węgla, a oddają życiodajny tlen.

Co więcej, jak podaje WWF, w ciągu ostatnich 150 lat ludzie wytworzyli ogromne ilości CO2 do powietrza poprzez m.in. spalanie paliw kopalnych, węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego, co miało główny wpływ na globalną zmianę klimatu.

Dlatego tak ważną funkcję pełnią w tym przypadku lasy Amazonii, które dostarczają do atmosfery aż 20% tlenu.

Pożary lasów i konsekwencje wylesiania Amazonii

Aby uchronić lasy amazońskie nie wystarczy ograniczyć proces wylesiania.

Prawdziwym zagrożeniem dla różnorodności biologicznej Amazonii jest szkodliwa działalność ludzi w postaci selektywnego wyrąbu drzew, rolnictwa czy hodowli zwierząt.

Do takich wniosków doszła grupa brytyjskich, amerykańskich i brazylijskich naukowców, która przeprowadziła badanie fragmentu puszczy amazońskiej na zlecenie brazylijskiego stanu Pará.

Naukowcy przeanalizowali 1500 gatunków roślin, 450 ptaków oraz 175 owadów, występujących w 175 odcinkach puszczy amazońskiej na terenie Brazylii.

W większości przypadków są to tereny objęte ingerencją ludzi, gdzie prowadzi się regularnie wyrąb drzew; jedynie ok. 30 przebadanych fragmentów lasów jest zupełnie nienaruszone przez lokalną ludność.

Badanie ukazało, że bioróżnorodność terenów objętych działalnością ludzi jest mocno naruszona w porównaniu do dzikich lasów. 

Jak tłumaczą autorzy badania: fauna i flora lasów deszczowych jest przystosowana do funkcjonowania w warunkach pełnego zalesienia.

Naruszenie tych warunków prowadzi do powstawania wzmożonych wiatrów, powoduje suszę i pożary.

Naukowcy oszacowali, że szkody wyrządzone ekosystemowi Amazonii przez ogół szkodliwej działalności ludzkiej są porównywalne do wycinki 92 000-139 000 km² lasów.

Od lat dużo mówi się o wycince lasów deszczowych, przeciw której protestują liczne organizacje ochrony środowiska.

Rządy państw latynoamerykańskich uchwaliły ustawy ograniczające wylesianie, takie jak np. brazylijski kodeks leśny, który nakazuje właścicielom gruntów zachowanie min. 80% powierzchni lasów.

Jednak jak pokazują wyniki badań opublikowane w „Nature”, przeciwdziałanie deforestacji nie uratuje lasów amazońskich.

Głównym zagrożeniem dla fauny i flory Amazonii stanowią inne działania ludzi (wyrąb drzew czy rolnictwo), które w dalszej perspektywie mogą nawet doprowadzić do zupełnego zniszczenia lasów deszczowych.

Ponadto w ostatnich latach w amazońskich stanach Brazylii obserwowane są anomalia pogodowe. Nadmierne opady deszczu i wysoki poziom rzek powodują groźne powodzie.

Bardzo poważnym zagrożeniem są też pożary, które niszczą cały ekosystem i zwiększają efekt cieplarniany.

Bez tropikalnych lasów deszczowych efekt cieplarniany byłby prawdopodobnie jeszcze wyraźniejszy, a zmiany klimatu mogłyby się znacznie pogłębić.

Amazonia – dom nie tylko dla zwierząt

Las zajmuje 60 proc. całego obszaru Amazonii. Żyje w nim ok. 3 miliony gatunków roślin i zwierząt.

Zaledwie jedno drzewo jest domem dla nawet osiemdziesięciu gatunków mrówek.

Amazonia znana jest również z bardzo groźnych zwierząt, takich jak anakonda, piranie, krokodyl, komary amazońskie, elektryczny węgorz, czy grzechotnik południowo-amerykański. Największym drapieżnikiem puszczy amazońskiej jest jaguar.

Charakterystyczne dla Amazonii są też małpy. Występują tu niespotykane w innych rejonach świata gryzonie, jak na przykład osiągające sporych rozmiarów kapibary.

Wytwarzany tlen, globalne zmiany klimatyczne oraz dom dla setek tysięcy roślin i zwierząt to jedne z wielu powodów, które powinny zwrócić uwagę na problem pożarów lasów.

Od tysięcy lat ludzie wykorzystywali zamieszkiwane w lasach Amazonii owady i rośliny w celach leczniczych.

Rdzenni mieszkańcy, tacy jak Yanomamo i inne grupy o mieszanym pochodzeniu (np. Mestizos z Peru lub Caboclos z Brazylii) udoskonalili stosowanie związków chemicznych występujących w roślinach i zwierzętach.

Wiedza na temat używania tych roślin jest zwykle w posiadaniu szamana, który przekazuje tę tradycję z pokolenia na pokolenie. Wiele ze składników lekarstw, które dostępne są na całym świecie, pochodzi właśnie z tego obszaru.

Amazonia – dom rdzennych mieszkańców

Znalezione obrazy dla zapytania indianie z amazonii
Indianie mieszkający w Amazonii

Kiedy odkryto Brazylię w 1500 r., żyło w niej 6 mln Indian.

Obecnie jest ich 300 tysięcy, w tym 2/3 tej ludności mieszka w rezerwatach na terenie Amazonii.

W lasach amazońskich wciąż mieszka wiele izolowanych plemion.

Kontakt z niektórymi z nich udało się zdobyć dopiero w ostatnich latach, jak w przypadku plemienia, które pojawiło się nad brzegami rzeki Envira w Brazylii.

Problemy karczowania lasów, budowania elektrowni wodnych, dróg i kolonizacji dotyczą tego regionu od lat.

Pożary lasów w Amazonii

Podczas suchej pory deszczowej w Brazylii pożary pojawiają się często.

Wielokrotnie dochodzi do celowego rozniecania, dzięki czemu wylesiane są tereny stanowiące później przestrzeń dla hodowli bydła.

Szacuje się, że od stycznia do sierpnia 2019 roku takich pożarów było ok. 72 tys.

W całym 2018 roku było ich mniej niż 40 tys. Tylko od zeszłego czwartku zaobserwowano ponad 9500 pożarów.

Pożary są tak intensywne, że dym pochodzący z płonących lasów w stanach Amazonas i Rondonia 19 sierpnia wywołał godzinny blackout w oddalonym od żywiołu o 2700 kilometrów Sao Paulo.

Prezydent Brazylii oskarża o zaistniałą sytuację organizacje pozarządowe

Jego zdaniem „wszystko wskazuje”, że to organizacje pozarządowe „podkładają ogień” w lasach.

Nie podał żadnych dowodów, a wskazał jedynie, że jego rząd odciął finansowanie NGO, co może być motywem działania organizacji.

Jak stwierdził Bolsonaro, przedstawiciele organizacji pozarządowych mogą podpalać lasy, by postawić władze w złym świetle. – Tym ludziom brakuje pieniędzy – dodał.

Warto przypomnieć, że obecny prezydent Brazylii, sceptycznie podchodzący do problemów ochrony środowiska, stawia na rozwój Amazonii, dąży do likwidacji wszystkich obszarów chronionych na tymobszarze, a państwom wyrażającym obawy wylesianiem regionu radził zająć się własnymi sprawami – zauważa Reuters.

Startując w 2018 roku w wyborach prezydenckich, Bolsonaro zobowiązał się wobec szczodrze finansującychjego kampanię wielkich brazylijskich właścicieli ziemskich i hodowców bydła, że otworzy dla nich dziewicze tereny Amazonii.

Naukowcy ostrzegają, że polityka Bolsonaro może mieć katastrofalne skutki dla kontynentu i planety. Jak mówi cytowany przez „Rolling Stone” brazylijski klimatolog Carlos Nobre, nawet niewielki wzrost wycinki Amazonii może pociągnąć za sobą reakcję łańcuchową: wylesienie osuszy klimat, co z kolei dodatkowo zwiększy ryzyko pożarów i susz. W rezultacie szacunki wskazują na to, że jeśli wycięte zostanie 20-25 proc. puszczy (jak dotąd wycięto 17 proc.), bezpowrotnie wymrzeć może aż połowa dżungli.

Według naukowca, jedynym sposobem na powstrzymanie wymierania lasów jest presja zewnętrzna.

Nie tyle polityczna, co ekonomiczna. Rolnicy w Brazylii są bardzo zaniepokojeni tym, że europejscy konsumenci nie będą kupować brazylijskich produktów.

To może być najlepszy sposób, aby powstrzymać brazylijski rząd przed amazońskim samobójstwem – powiedział Nobre „Guardianowi”.

Źródło: WWF, BBC, PAP